Wizyta Papieża Polaka w Łodzi pozostawiła w mej pamięci i sercu trwały ślad.
Wraz z wieloma mieszkańcami Widzewa całą rodziną wybraliśmy się, by Go powitać na trasie przejazdu do Uniontexu u zbiegu ulic Kilińskiego i Al. Piłsudskiego. I tak się dla mnie i mojej córki szczęśliwie złożyło, że znalazłyśmy się bardzo blisko przejeżdżającego tuż obok nas auta, którym jechał Św. Jan Paweł II i pozdrawiał mijanych mieszkańców Łodzi.
Papież skierował wtedy wzrok w stronę ogromnego, niewyobrażalnego tłumu, który przybywał z Widzewa i dostrzec można było na jego twarzy wyraz pewnego zdziwienia, a potem ten pełen dobroci i miłości uśmiech. Tę piękną chwilę zapamiętałam na całe życie. Moja córka miała wtedy siedem lat.
Pozdrawiam wszystkich widzewiaków, którzy wtedy też tam byli.
Agnieszka K.